Znane są przypadki, kiedy Pan Młody uciekł ze swojej ceremonii ślubnej na 5 minut, tylko po to by zaktualizować swój profil na facebooku. Niewątpliwie jest to najpopularniejszy na świecie portal społecznościowy, który daje sporo możliwości. Jedną z jego funkcji jest również budowa społeczeństwa obywatelskiego - daje on bowiem możliwość politykom, tworzenia swoich własnych interaktywnych stron! Dzięki temu, polityk jest bliżej swoich wyborców, na bieżąco komentując ważne wydarzenia, ale także informując o swoich działaniach, kontaktuje się ze swoimi zwolennikami ( tu niestety mało skromne określenie "fan" - jednak dosyć powszechnie używane w języku angielskim ).
Po Wojtku Olejniczaku, Jerzym Szmajdzińskim, Ryszardzie Kaliszu, Radku Sikorskim i wielu innych politykach, czas bym i ja stworzył swoją stronę na Facebooku postaram się ją w miarę możliwości aktualizować często i dzielić się z Państwem swoimi opiniami na wiele tematów. Jest to tym samym kolejna już moja "odsłona" w internecie, po YouTube, stronie www, czy codziennej obecności na tarnowskim forum internetowym (www.agora.tarnow.pl)
Zatem zapraszam na Facebook'a :-)
Jakub Kwaśny