Nowa klub, nowa energia, nowa siła…
Początek marca to początek zmian w tarnowskiej Radzie Miejskiej. Nie tak dawno zmienił się przewodniczący, a podczas ostatniej sesji pojawił się nie tylko nowy radny (Stefan Wrona), ale także nowy klub radnych o nazwie „Nasze Miasto Tarnów”. Przewodniczącą nowego klubu został Grażyna Barwacz radna z dzielnicy Krzyż. A cały klub tworzą prócz szefowej jeszcze piszący te słowa Jakub Kwaśny i Piotr Górnikiewicz.
Warto jednak zaznaczyć, że klub ten jest tylko elementem większej całości. A konkretnie to obywatelskiego stowarzyszenia, które grupuje różnych aktywistów, społeczników, osoby, którym na sercu leży dobro miasta i nas mieszkańców. Inicjatywa zrodziła się w sercu naszego miasta, czyli na Starówce. Tam bowiem, w Radzie Osiedla, zrodziła się idea łączenia – działających w różnych radach – aktywistów. Tam też powstało stowarzyszenie o tej samej nazwie „Nasze Miasto Tarnów”.
To, na co warto zwrócić uwagę to fakt, że wszystkich nas połączyła chęć aktywnego działania na rzecz miasta. Wśród osób tworzących stowarzyszenie są zarówno osoby, które już wykazały się w pracy społecznej na rzecz miasta, jak również te które dopiero chcą mocniej zaznaczyć swą obecność. Warto jednak kilka takich aktywności wymienić, abyście mieli Państwo pewność, że „Nasze Miasto Tarnów” tworzą ludzie oddani i aktywni.
Wystarczy wspomnieć inicjatywę miejską „Anioł Struś”, która mimo swej „młodości” aktywnie włącza się w animację różnych działań w dzielnicy Strusina, w tym sąsiedzką pomoc w trudnych sytuacjach. Akcja „Powietrze Tarnów” i pierwsza aplikacja monitorująca jakość powietrza w mieście. Połączyły nas również takie akcje jak walka z dopalaczami, walka o ładniejszy amfiteatr, dom kultury na osiedlu Westerplatte, czy wreszcie wspólne „Smakowanie Świąt”, „Sąsiedzkie Kolędowanie” oraz inicjatywa zakupu w tarnowskich przedszkolach oczyszczaczy powietrza. Nie sposób nie zauważyć, że to co łączy osoby angażujące się w powstanie stowarzyszenia „Nasze Miasto Tarnów” to przede wszystkim miłość do Tarnowa. Nie są dla nas ważne poglądy polityczne, nie jest dla nas ważny status majątkowy. Jeśli tylko komuś zależy na rozwoju naszego miasta, na rzeczywistej zmianie, to właśnie to miejsce właśnie dla niego.
Nie ukrywamy też ambicji samorządowych. Stowarzyszenie powstało właśnie po to, aby ta energia – to spontaniczne działanie w ramach bezpartyjnego, a powiedziałbym więcej ponadpartyjnego „bloku” – zaznaczyło swą obecność także w Radzie Miejskiej. Dziś prócz PO i PIS jest alternatywa. Tą alternatywą jest właśnie Stowarzyszenie Nasze Miasto Tarnów.
Walki polityczne, podział na opozycje i obóz rządzący, nikomu nie służą. Może to i dobre na Wiejskiej, ale tu w Tarnowie nie powinniśmy się różnić. Trzeba zjednoczyć siły na rzecz rozwoju miasta i tchnąć w rozwój Tarnowa nieco więcej energii. Zarówno tej młodzieńczej jak i tej już dojrzałej. Zapraszamy wszystkich do kontaktu i wspólnej dyskusji. Startujemy już 7 marca w urodziny Tarnowa.